Witam , mam problem z odpaleniem GSXFa (600 )2000r .
Chodzi o to ze paliwo zatrzymuje sie w filterku i ni hu hu niechce dalej pojsc , powoli jakosc scieknie ale to nie to .. .. jezeli wleje bezposrednio paliwo w wezyk ktory idzie z filtra do silnika to motocykl odpala , co jest powodem ze nie ssie paliwa ? . Kranik wymienilem i dalej to samo . A i filterek paliwa jest nowy .
Jeszcze dodatkowe pytanie czy weze od kranika/paliwa moga byc w roznych pozycjach ( lekko pod gore , zwiniete w lekka petle ? Wydaje mi sie ze tak , oby tylko nie byly '' zlamane '' - zgadza sie ?
// Dodam jeszcze taka informacje ze motocykl po czyszczeniu i synchronizacji gaznikow zrobil tylko z kilkaset km , wiecej stal niz jezdzil .