kebs napisał(a):Nie powinienem sie chwalić tym co zrobiłem, ale wczoraj jakis Pan koło 70 lecial na mnie na czoło wyprzedzając sznur chyba 6 samochodów, zdążyłem wpaśc na szutr zawinąc boczkiem i poleciec zanim. Może na nastepny raz sie zastanowi co robi, bo mu nieładnie drzwi kierowcy butem wgniotłem
Twoje zachowanie jest chyba gorsze od typa co pojechał na czołowe,kim Ty jesteś? samotnym mścicielem? Jak byś trafił na mnie,to za takie butowanie auta znalazł bym Twą zacną osobę i dostał byś buty na tyłek,nie ważne że koleś jest kretynem,nie masz prawa do samosądów. Piękne świadectwo wystawiasz motocyklistomkebs napisał(a):Nie powinienem sie chwalić tym co zrobiłem, ale wczoraj jakis Pan koło 70 lecial na mnie na czoło wyprzedzając sznur chyba 6 samochodów, zdążyłem wpaśc na szutr zawinąc boczkiem i poleciec zanim. Może na nastepny raz sie zastanowi co robi, bo mu nieładnie drzwi kierowcy butem wgniotłem
RAV napisał(a):To jest to samo co zarysowywanie lakieru na samochodzie gdy auto jest zaparkowane na przejściu dla pieszych, na chodniku itp itd. Co mi qrwa samochód zrobił ? nic. Ino walnięty w dekiel kierowca
kebs napisał(a):Tchórzem nie jestem i prosze mnie tak nie nazywać.
RAV napisał(a):Kebs, no ofence, treść powyższa odnosi się do zachowania nie do osoby.
kebs napisał(a):Ale jesli tak wszyscy kochają swoje pojazdy, na następny raz zastanowią sie gdzie go zaparkują, co nim zrobia. 300 zł za naprawe to dla wielu naprawde bodzieć do przemyslenia swojego czynu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość