przez piotrszcz30 » wtorek, 19 czerwca 2018, 23:13
Witam. szukałem ale nie znalazłem , chyba że szukać nie umiem. Rozwaliłem sobie silnik w GSX600F 1996r. przez szlifa(rozwalony karter) wiec nie chciało mi się go przerzucać do nowego . Kupiłem silnik od Bandita 1999r. bez oprzyrządowania. Wszystko ziołem ze swojego starego silnika. Teraz pali kiepsko jak się rozgrzeje to nie chce zapalić . Zdjęty mam filtr powietrza i jak wprowadzę silnik na wysokie obroty to z gaźników wszystkich wylatuje mgła z paliwa. Zajechany silnik ?. Zawory nie trzymają ?. Pewnie muszę zacząć wszystko sprawdzać , przerwy na zaworach , rozrząd itp ale może ktoś wie dlaczego pojawia sie te paliwo. Synchronizacja i regulacja gaźników chyba tego nie naprawi. No niby to inny silnik ale gaźniki były sprawne na starym silniku.