I znowu problem.
W sobotę zabrałem sie za robotę/wymianę łożysk/.Wszystko ładnie poszlo/początek/
Górne łozysko wyszło bez problemu.Nawet wygląda na dobre/przynajmniej czyste/
Dolne tez wyszlo/wystarczyło odwrócic sztyce/to na pewno zepsute,całe brudne i zardzewiałe troszkę/
Wyczyściłem sztyce i zacząłem zakładać uszczelniacz na nią.
Ku mojemu zaskoczeniu nie doszla do końca/
Jakby ktoś chciał wiedzieć to kupiłem zestaw w larsonie kod produktu 5103000.
W składzie były dwa łozyska i uszczelniacz jeden.
Nie przejmując sie ze uszczelniacz nie doszedł do końca zacząłem nabijać dolne łożysko.
Wymiary z larssonna śr.zew-55 śr.wew-30 wys.-17
Po długi nabijaniu doszedł ale tylko do nowego uszczelniacza.
Dalej nie chce iść.
W załączeniu przesyłam zdjęcia.
(
http://www.youtube.com/upload)
Czy może mi ktoś odpowiedziec czy coś zrobiłem nie tak????????
Nie mam głowy co jest grane.
Motocykl suzuki gsx750f z 2003 roku
Nr ramy JS1AK1111001020
Na załączonych zdjeciach widać owe dolne łożysko/tyle ze juz prawie bez kulek/
Dziwne ale żadnej bieżni nie musiałem wybijać.Nie było nic takiego.
Powiem jeszcze ze nowa bieżnia idealnie weszła od spodu do ramy.
Dlaczego jednak łożysko nie chce wejsc do końca?????
Czy to inna rama z innego modelu?
Normalnie jestem w szoku.
Podpowiedzcie proszę.
W weekend chciałbym to poskładać.