brak prawka ;p

[skura7]

Witam czy mozecie mi powiedziec co mi zrobi policja jesli mnie zatrzyma do kontroli a ja nie bede mial prawo jazdy na kat A. Posiadam tylko na B poniewaz prawko na motor moge robic dopiero we wrzesniu bo wtedy koncze 24 lata problem w tym ze motocykl juz stoi w pokoju i nie wytrzymam zeby nie jezdzic do tego czasu o ubezpieczeniu wiem ze nie dziala jesli nie mam uprawnien chodzi mi glownie o kare jaka na mnie mogą nałożyć Panowie z policji. Pytam dlatego że ilu ludzi tyle opini wiec jesli nie wiesz to nie pisz. pzdr

[Gruby Kurp]

Jeszcze do niedawna moja sytuacja była taka sama jak Twoja W przypadku kontroli czeka Cię mandat w wysokości 300 zł i zakaz kontynuowania jazdy motocyklem. Policjanci nie wzywają lawety - albo przyjeżdża ktoś, kto ma odpowiednią kategorię i zabiera motocykl albo musisz go pchać.

[Abek]

Nie zgadzam się z kolegą wyżej. Od 2016 roku zostały zmienione przepisy w myśl których, w przypadku zatrzymania Cię bez ważnych uprawnień do prowadzenia motocykla (i nie ma tutaj znaczenia już posiadanie kategorii B) narażasz się na mandat karny i skierowanie sprawy do sądu gdzie grozi Ci zakaz prowadzenia pojazdów na jakiś okres czasu lub w ekstremalnych przypadkach pozbawienie wolności do lat 2 (lub 3, nie pamietam). W tej chwili jazda bez ważnych uprawnień lub bez uzyskania tychże jest traktowane jako przestępstwo a nie wykroczenie.

[skura7]

A masz może jakiś dowód na to czy kierują sprawę do sądu? Bo chce być tego pewny

[Schummi]

Jak Abek wyżej napisał, po ostatnich zmianach sprawa nie jest już taka łatwa

Artykuł Kodeksu Wykroczeń na podstawie którego jesteś karany:

Art. 94. KW
Prowadzenie pojazdu bez uprawnień lub pojazdu niedopuszczonego do ruchu
§ 1. Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.
§ 3. W razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa w § 1, można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.

źródło: http://www.lexlege.pl/kw/art-94/

Komentarz do powyższego artykułu:

Zgodnie z art. 94 § 1 k.w. „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu prowadząc pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny”.

Wykroczenie z art. 94 § 1 k.w. dotyczy osób, które prowadzą pojazd mechaniczny, a nigdy nie uzyskały uprawnień do kierowania pojazdami danej kategorii. Wówczas osoba taka popełnia wykroczenie prowadzenia pojazdu bez uprawnień, za które jak wyżej zostało wskazane Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Dla przykładu:

Sprawca wykroczenia prowadzi motocykl, a nigdy nie uzyskał uprawnień do prowadzenia motocykli, tj. nie zdał egzaminu na kat. A prawa jazdy, wówczas osoba taka popełnia wykroczenie z art. 94 § 1 k.w.

Natomiast przestępstwo z art. 180a k.k. popełnia osoba, która prowadzi pojazd mechaniczny, pomimo iż uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi zostały jej cofnięte w drodze decyzji przez organ administracji publicznej. Więcej na ten temat znajduje się w artykule Przestępstwo prowadzenia pojazdu mechanicznego bez uprawnień z art. 180a k.k.

Dodatkowo z dniem 18 maja 2015r. został dodany do art. 94 Kodeksu wykroczeń czyli wykroczenia prowadzenia pojazdu bez uprawnienia § 3, zgodnie z którym Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Powyższe oznacza, że decyzja Sądu w przedmiocie ewentualnego orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych ma charakter fakultatywny. Innymi słowy, Sąd może, ale nie musi orzec zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Jeżeli Sąd uzna, że w danej sprawie zachodzą przesłanki do orzeczenia zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, to zgodnie z art. 29 § 1 k.w. wymierza zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 6 miesięcy do 3 lat.

źródło: http://zatrzymaneprawojazdy.pl/wykroczenie-prowadzenia-pojazdow-mechanicznych-bez-uprawnien-z-art-94-k-w/

Wycinek z aktualnego taryfikatora dotyczący powyższego wykroczenia:

Kierowanie pojazdem silnikowym, z wyłączeniem czterokołowca lekkiego, lub tramwajem przez osobę niemającą:
-uprawnienia do kierowania pojazdami: 500 zł (art.3 w zw. z art.4–7)
-uprawnienia wymaganego dla danego rodzaju pojazdu: 300 zł (art.3 w zw. z art.4–7)

źródło:https://taryfikatormandatow.pl/ pkt.18 dotyczący kierującego

Z powyższego wynika, że oprócz 300 zł mandatu trzeba się liczyć z wnioskiem do sądu i zakazem prowadzenia pojazdów.

[Gruby Kurp]

Nie wiedziałem o zeszłorocznych zmianach w prawie. 2 lata temu sprawa kończyła się tylko mandatem. Czy obecnie policjant ma obowiązek, oprócz nałożenia mandatu, skierować również sprawę do sądu? WYDAJE MI SIĘ, że to zależy tylko od tego czy jest upierdliwy czy też nie...

[skura7]

Wg mnie to wygląda tak ze jeśli zwykla kontrola to mandat a jeśli jakieś wykroczenie (np prędkość) to mogą wniosek do sadu dac. Tak mi sie wydaje

[Gruby Kurp]

Nie można przecież dwa razy karać za to samo. Jeżeli z kodeksu wykroczeń nie zniknął mandat za brak kategorii, to nakładający go policjant nie może jednocześnie wnioskować do sądu o ukaranie prowadzącego pojazd.

[Schummi]

Nie można przecież dwa razy karać za to samo. Jeżeli z kodeksu wykroczeń nie zniknął mandat za brak kategorii, to nakładający go policjant nie może jednocześnie wnioskować do sądu o ukaranie prowadzącego pojazd.

No właśnie niestety może
Mandat jest obligatoryjny, natomiast zakaz prowadzenia pojazdów to kara dodatkowa jaką może nałożyć sąd - może ale nie musi biorąc pod uwagę okoliczności.
Sorki, ale ja bym jeszcze surowiej karał za jazdę po pijaku, bez uprawnień lub niesprawnym pojazdem - nawet konfiskatą pojazdu którym aktualnie kierowca się poruszał niezależnie od tego czy to jego własność czy kogoś innego

[Gruby Kurp]

Nie wrzucałbym do jednego worka szkodliwości jazdy po pijanemu i bez prawa jazdy. Wydaje mi się, że regres ubezpieczeniowy w razie ewentualnego wypadku i tak jest dotkliwą karą. Można mieć prawo jazdy i nie umieć jeździć - i odwrotnie - można umieć jeździć a nie mieć prawa jazdy np. ze względu na idiotyczne, sztuczne ograniczenia w postaci minimalnego wieku na kategorię A.

[Abek]

Niestety lub stety prawo jest skonstruowane tak, że policjant ma poruszać się jak po sznurku. W tym przypadku mandat + wniosek do sądu jest w 99% przesądzony. Na jakiej podstawie policjant, który Cie nie zna miałby odstąpić od wymierzenia kary, do której obligują go przepisy i ustawa o policji? Co innego sąd, który może ale nie musi orzec zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Orzeknie zakaz jak zostaniesz zatrzymany "bo chciałeś sobie pojezdzić" lub też prawdopodobnie odstąpi od nałożenia na Ciebie takiego zakazu bo działałeś w stanie wyższej konieczności, przykładowo wiozłeś do szpitala rodzącą kobietę.

Jak jeszcze jazda bez uprawnień jest dla mnie w pewnym sensie akceptowalna bo głównie liczą się umiejętności a nie papierek, tak jazda po kilku kielichach powinna być karana maksymalnie mocno i dotkliwie włącznie z karą śmierci za zabójstwo przy użyciu prowadzonego pojazdu.

[maciek]

A ja napiszę tak: moje jajko przestało w garażu od sierpnia 2014 do kwietnia 2015. Da się? Da się! Potem w dwa sezony zrobiłem 40 tysięcy kilometrów.