MAX PRĘDKOŚĆ JAKĄ LECIAŁEŚ

Inne sprawy nie pasujące do powyższych działów.

Postprzez Pablo22 » czwartek, 1 marca 2012, 14:51

trasa S8 227-230km/h moim imbryczkiem

ale szczerze poza miastem wystarczy mi 120-130km/h
wolę szybciej przyspieszać niż jeździć z dużymi prędkościami
jednak u nas na polskich drogach jest dużo niespodzianek które potrafią narobić dużo szkód i doprowadzić do tragicznych wypadków, oczywiście jeżeli warunki pozwalają to można trochę przycisnąć Ja wychodzę z takiego założenia :)
Ostatnio edytowano czwartek, 1 marca 2012, 15:04 przez Pablo22, łącznie edytowano 3 razy
Pablo22
 
Posty: 54
Dołączył(a): środa, 4 stycznia 2012, 00:37
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bulirambo » sobota, 5 maja 2012, 11:07

ponowne testy. 250 licznikowo.. ( od 200 moto zaczyna bujać się na drodze dalej nie sprawdzałem lecz to był już bliski koniec ) lecz moto jeszcze w fazie regulacji gaźników..
bulirambo
 
Posty: 62
Dołączył(a): środa, 22 lutego 2012, 12:02
Lokalizacja: Kochanowice

Postprzez Insane » sobota, 5 maja 2012, 11:23

Przedwczoraj 210 km/h licznikowe. Dalej mi drogi zabrakło. Dziś spróbuje więcej :diabel:
Avatar użytkownika
Insane
 
Posty: 62
Dołączył(a): czwartek, 1 grudnia 2011, 18:17
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez barratek » czwartek, 31 maja 2012, 22:20

no to ja się dołączę:
z żoną i topcase'm - 210 na obwodnicy Tarnowskiej
z samym topcase'm - 218 na obw. Krakowskiej (ale mógł więcej tyle,że jakieś auta jechały :) )

dodam,że nie mam napęd fabryczny i żadnych zmian nie robiłem - jajko rocznik 99
barratek
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela, 1 listopada 2009, 17:30
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sebol86 » piątek, 1 czerwca 2012, 05:35

ja sam swoim na trasie 230, jeszcze delikatny zapas gazu byl. Oczywiscie sam, z Plecakiem bezpiecznie do 200 sie tylko bujamy :)
Avatar użytkownika
sebol86
 
Posty: 32
Dołączył(a): środa, 21 marca 2012, 12:20
Lokalizacja: Płock

Postprzez kac1991 » poniedziałek, 25 czerwca 2012, 12:55

2.00 zł obwodnica bielawska xD czekam na nowsza opone wtedy sprobujemy wiecej
mówisz dawca a to jest sposób na życie!
kac1991
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa, 25 kwietnia 2012, 10:16
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez moro99 » wtorek, 26 czerwca 2012, 08:17

kac1991, Wiedzac ze masz opony nie nadajace sie do tego typu predkosci jedziesz ponad 2oo - niefajnie...

Nie chce sie bawic w Ojca ale pls uwazaj - sadzac po wieku prawojazdy masz stosunkowo niedlugo.
LwG i szerokosci
Avatar użytkownika
moro99
 
Posty: 1207
Dołączył(a): piątek, 23 grudnia 2011, 13:03
Lokalizacja: w-wa - centrum

Postprzez Boodzik » wtorek, 26 czerwca 2012, 08:58

Może to kogoś zdziwi, ale nie jechałem jeszcze z maksymalna prędkością:)...raz pociągnąłem na autostradzie do 200 z czystej ciekawości i od razu zwolniłem. Średnio latam 120-140...to mi jak na tą chwilę wystarcza :)
Uważajcie Panowie
Avatar użytkownika
Boodzik
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 7 czerwca 2012, 10:17
Lokalizacja: Poznań

Postprzez x10d » wtorek, 26 czerwca 2012, 09:50

Boodzik napisał(a):Może to kogoś zdziwi, ale nie jechałem jeszcze z maksymalna prędkością:)...raz pociągnąłem na autostradzie do 200 z czystej ciekawości i od razu zwolniłem. Średnio latam 120-140...to mi jak na tą chwilę wystarcza
Uważajcie Panowie

Mnie nie dziwi - sam jechalem max 180 i to tez na chwilke tylko ;)
Obrazek - Suzuki GSX750F K6
Obrazek - Mitsubishi Pajero III 3.2 DI-D GLS Long

www.spisperfum.pl
Avatar użytkownika
x10d
 
Posty: 448
Dołączył(a): niedziela, 10 kwietnia 2011, 00:11
Lokalizacja: Łódź

Postprzez moro99 » wtorek, 26 czerwca 2012, 12:30

Boodzik, x10d, Ja tak samo na A2 rozpedzilem sie do 207 ale wlaczyl mi sie instynkt samozachowawczy i odrazu zwolnilem do 140.
Przeloty mam taki jak mozna + max 20 km/h (chyba ze wyprzedzam to predkosc oczywiscie moze w trakcie manewru byc wyzsza)
Avatar użytkownika
moro99
 
Posty: 1207
Dołączył(a): piątek, 23 grudnia 2011, 13:03
Lokalizacja: w-wa - centrum

Postprzez Boodzik » wtorek, 26 czerwca 2012, 14:18

I cieszę się że ten instynkt u mnie jak i u Was działa prawidłowo...:)
Avatar użytkownika
Boodzik
 
Posty: 91
Dołączył(a): czwartek, 7 czerwca 2012, 10:17
Lokalizacja: Poznań

Postprzez cookieman » wtorek, 26 czerwca 2012, 21:38

250 i odpusciłem bo strach wziol gore
Avatar użytkownika
cookieman
 
Posty: 196
Dołączył(a): niedziela, 19 kwietnia 2009, 07:40
Lokalizacja: Warszawa - Jelonki

Postprzez olszuwy » czwartek, 28 czerwca 2012, 22:39

Nie rozumiem niektórych wypowiedzi. Tych w których piszecie, że 200 km/h to już zbyt duże ryzyko. Moim zdaniem ryzyko znacznie wzrasta po zakupie motocykla a później rośnie od 0km/h do jakichś 80 km/h. Powyżej ryzyko jest stałe i praktycznie po każdym nieplanowanym zdażeniu na drodze przestajemy być dawcami a różnica w prędkości przekłada się na odległość z jakiej będą nas sprzątać. A swoją drogą to sama jazda z max. prędkością jest tak samo ekscytująca jak jazda 50 km/h (nie licząc niewygodnej pozycji, chałasu wiatru i wiru w baku).
Za to przyspieszenie to jest TO :diabel:
Avatar użytkownika
olszuwy
 
Posty: 131
Dołączył(a): sobota, 20 lutego 2010, 12:25
Lokalizacja: Kołaczkowo

Postprzez x10d » czwartek, 28 czerwca 2012, 23:22

olszuwy napisał(a):Nie rozumiem niektórych wypowiedzi. Tych w których piszecie, że 200 km/h to już zbyt duże ryzyko. Moim zdaniem ryzyko znacznie wzrasta po zakupie motocykla a później rośnie od 0km/h do jakichś 80 km/h. Powyżej ryzyko jest stałe i praktycznie po każdym nieplanowanym zdażeniu na drodze przestajemy być dawcami a różnica w prędkości przekłada się na odległość z jakiej będą nas sprzątać. A swoją drogą to sama jazda z max. prędkością jest tak samo ekscytująca jak jazda 50 km/h (nie licząc niewygodnej pozycji, chałasu wiatru i wiru w baku).
Za to przyspieszenie to jest TO :diabel:

Faktycznie - czy walniesz w sciane przy 160km/h czy 250km/h to praktycznie nie ma znaczenia - i tak zostaje z Ciebie mokra plama. Ale zapomniales o jednej waznej rzeczy: jadac motocyklem nie zawsze wyrasta przed Toba nagle i nie wiadomo skad sciana. Za to jadac 160km/h jestem w stanie zareagowac na pewne zdarzenia na drodze inaczej niz jadac 250km/h.
Obrazek - Suzuki GSX750F K6
Obrazek - Mitsubishi Pajero III 3.2 DI-D GLS Long

www.spisperfum.pl
Avatar użytkownika
x10d
 
Posty: 448
Dołączył(a): niedziela, 10 kwietnia 2011, 00:11
Lokalizacja: Łódź

Postprzez brt » piątek, 29 czerwca 2012, 00:26

szczerze? wole walnac w cos przy 200 niz przy 100 i potem sie meczyc... taki emoje skromne zdanie.. wywola pewnie burze komentarzy.... bardzo duzo jezdze na moto sezon u mnie zaczyna sie od momentu kiedy snieg stopnieje ( na asfalcie) do momentu kiedy zaczna sie oblodzenia... w tym czasie samochodu nie uzywam prawie wcale... tak jak koledzy przedmowcy powiedzieli nie ma roznicy czy spadniesz przy 160 czy przy 250.. jesli masz odpowiedznie ciuchy na sobie i w nic nie uderzysz to nic Ci si enie stanie... jesli masz przed soba barierke drzewo wys kraweznik to bez roznicy czy jedziesz 80 czy 200... rozkladasz sie na czesci pierwsze przy spotkaniu z taka przeszkoda... dlatego (moze to i jest chore z mojej strony) wole przy 200 niz meczyc sie przy 80... mam nadzieje ze rozumiecie co mam na mysli...

Niech Aniolek z nami bedzie... mi pomaga codziennie


pozdrawiam
brt
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek, 3 kwietnia 2012, 11:09
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Cygi » piątek, 29 czerwca 2012, 04:30

No moze to co mowisz jest moze prawda.. ale odruchy bezwarunkowe istnieja. Bo gdy ktos Ci probuje zapodac kujawiaka dokladnie w centrum Twojego tyłka to nie ma bata ze nie wystawisz ktores reki by zlagodzic cios. Tak samo na moto- w jakiejkolwiek sytuacji Bys nie byl- instynktownie bedziesz probowal szukac jak najlepszego rozwiazania z najbardziej beznadziejnej sytuacji w ulamkach sekund.
Jestem podobnego zdania ze nie chcialbym spedzic reszty zywota jako warzywo, czy przykuty do lozka czy wozka i liczyc na pomoc innych. Wolabym oddac z siebie co tylko mozliwe innym by mogli zyc dalej ( serce,nerki i co tylko mozliwe)
Ale jedno jest pewne- staram jezdzic sie tak by do tego nie doszło. A jezeli dojdzie- to mam tak nadzieje ze moja wina byla jak najmniejsza- a ja bede mogł prze to pomoc innym jako .. "dawca.."
"Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj".
"Złe języki obgadują... dobre dają orgazmy.. " :D
MZ 251=>GSX600F=>GSX-R 750=> FZ8 Fazer
Avatar użytkownika
Cygi
 
Posty: 1066
Dołączył(a): poniedziałek, 17 sierpnia 2009, 22:24
Lokalizacja: Chojnów

Postprzez moro99 » piątek, 29 czerwca 2012, 07:54

brt, Cygi, Racja. Czas reakcji przy nizszej predkosci jest "szybszy" poniewaz mamy "wiecej" czasu od momentu zauwazenia zagrozenia do reakcji na nie.

Co do
brt napisał(a):szczerze? wole walnac w cos przy 200 niz przy 100 i potem sie meczyc... taki emoje skromne zdanie.


Zdanie moje jest takie (bez urazy) PIER*****SZ Pan jak połamany. Na wozku świat sie nie kończy.
Ostatnio edytowano piątek, 29 czerwca 2012, 07:55 przez moro99, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
moro99
 
Posty: 1207
Dołączył(a): piątek, 23 grudnia 2011, 13:03
Lokalizacja: w-wa - centrum

Postprzez plaski » piątek, 29 czerwca 2012, 08:36

Ostatnio edytowano piątek, 29 czerwca 2012, 08:37 przez plaski, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
plaski
 
Posty: 299
Dołączył(a): środa, 31 marca 2010, 07:22
Lokalizacja: Lublin i okolice

Postprzez moro99 » piątek, 29 czerwca 2012, 08:52

piteer83, plaski, - i to właśnie dla mnie jest definicja Pasji.
Avatar użytkownika
moro99
 
Posty: 1207
Dołączył(a): piątek, 23 grudnia 2011, 13:03
Lokalizacja: w-wa - centrum

Postprzez brt » piątek, 29 czerwca 2012, 10:07

nie no Panowie... ja nie mialem na mysli wozka, bo na nim macie racje ze swiat sie nie konczy... ale .... niestety zawsze moze byc gorzej... moze i fakt troche przesadzialem w tym moim wieczornym pisaniu, wypowiedz kolegi pod moim postem jest jak najbardziej trafna. Pozdrawiam
brt
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek, 3 kwietnia 2012, 11:09
Lokalizacja: mazowieckie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do INNE...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron