Witam , mam taki problem - posiadam mniejwiecej o to taki akumulator (wiem tani szit ale nie oto chodzi ) :
Problem polega na tym ze chyba bylo za duzo wody w nim (wlalem wszystko co dostalem do zestawu ) i bylo troche powyzej Max i po wplywem cisnienia jeden z tych zoltych koreczkow pradwdopodobnie wystrzelil podczas jazdy ( nigdzie go nie ma ) , kwasu troche sie rozlalo , ale nie wiele i teraz zastanawiam sie czym to zatkac .Czy dobrym pomyslem bylo by tak wsadzic srubke tego rozmiaru i ewentualnie troche uszczelnic ? W zaden sposob metal sie z ta woda/kwasem nie p[ogryzie ?. Jakies pomysly ?