przez mizzar » środa, 12 września 2012, 08:23
Witam, nazywam się Agata... piszę z profilu Mizzara - mojego Brata, gdyż nie mam konta a chciałabym napisać Wam coś na forum , w miejscu tak dla Marcina ważnym, o którym mi często opowiadał.
Niedawno wróciłam do domu... do Warszawy. Poskładali mnie w szpitalu i ciało powoli wraca do zdrowia,ale tak naprawdę nie o tym chciałam pisać... Pragnę z całego serca podziękować Wam wszystkim za ciepłe słowa, za to, że tak wspaniale pożegnaliście Marcina...Za to że byliście wtedy z Nim,że były też motocykle które tak Kochał..
Chcę szczególnie podziękować Żółwikowi i Jego żonie Magdzie za niesamowite wsparcie jakie dali mi w szpitalu, za to że byli przy mnie tak często jak tylko mogli...Mojemu niezastąpionemu Bratu... za wszystko i Robertowi (DeElcano) oraz Michałowi (Moro) za wsparcie jakie od nich dostałam gdy tak bardzo było mi potrzebne.
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz i choć moja motocyklowa droga już się skończyła, w sercu zawsze pozostanie miłość do tych wspaniałych maszyn które dzięki Marcinowi pokochałam i ogromna sympatia dla ludzi takich jak Wy - Ludzi z pasją.
Agata Włodarczyk