Forum Suzuki GSXF 600/650/750

Witam,

w związku z tym że przymierzam się do zakupu jajka chciałbym poprosić Was o ocenę egzemplarza, którego mam zamiar jutro jechać obejrzeć. Przebieg duży - to fakt ale na olejaku (dobrze traktowanym) nie powinno to robić wrażenia więc za bardzo się tym nie przejmuje. Zobaczę jak bardzo jest wyeksploatowany. Nie mam za bardzo wiedzy na temat gsxf'ow dlatego bardzo bym prosił o pomoc czy np malowania, naklejki to oryginały i ogólnie może ktoś zauważy coś dziwnego l, nietypowego.

Link do ogłoszenia:
https://www.olx.pl/oferta/suzuki-gsxf-6 ... Bdmva.html

Nic niepokojącego nie widać. Po zdjęciach ciężko powiedzieć, czy emblematy GSXF są fabryczne, czy to naklejki.

lewmichal napisał(a):...czy emblematy GSXF są fabryczne, czy to naklejki.

według mnie to są naklejki

[SCH]Marcin napisał(a):

lewmichal napisał(a):...czy emblematy GSXF są fabryczne, czy to naklejki.

według mnie to są naklejki

Ale fabrycznie to chyba też były naklejki
Szczerze jeszcze nie byłem oglądać z braku czasu ale jak tylko zajadę to dam Wam znać

A czy to prawda że olejaki wydają z siebie
charakterystyczny dźwięk? Z tego co słyszałem to potrafią jakoś hałasować w porównaniu do innych R4 chłodzonych cieczą. Bo nie wiem czego się mam spodziewać po odpaleniu

Haifisch napisał(a):Ale fabrycznie to chyba też były naklejki

Oryginalnie powinny być emblematy z tworzywa sztucznego, trójwymiarowe - jak poniżej, czyli srebrne GSX i złote F.

Haifisch napisał(a):A czy to prawda że olejaki wydają z siebie
charakterystyczny dźwięk? Z tego co słyszałem to potrafią jakoś hałasować w porównaniu do innych R4 chłodzonych cieczą. Bo nie wiem czego się mam spodziewać po odpaleniu

To zależy co kto rozumie przez hałasowanie ja bym tego nie nazwał hałasem... raczej sprawia to wrażenie jakby nierówno chodził, ale silnikiem nie szarpie, nie trzęsie... no nie wiem jak to określić ale tak charakterystycznie

Tak więc byłem oglądałem, najgorzej nie jest. Odpala, ładnie pracuje. Wygląda na zadbanego. Emblematy faktycznie sprzedający mówił że wymienił bo tamte były zarysowane. Tylko jedyne co mnie niepokoi to kierownica dobija do plastików. Przy główce ramy i na półce nie ma śladów po niefabrycznych spawach. No i klocki do wymiany przód i tył, tarcze z przodu prawdopodobnie niebawem też. Wymieniał ktoś rozrząd i orientuje się jakie ceny tego są?

Albo ograniczniki na ramie uszkodzone, albo clip-ony zgięte?
Koszt rozrządu normalny. Łańcuch i napinacz do wymiany, ewentualnie ślizgi.

No właśnie na ramie nie było już ograniczników.

U mnie jedna strona też dobijała do plastików, wgięty był w ramie ogranicznik i lekko krzywa kierownica.

To możliwe że tak samo będzie w tym przypadku. Bo na kierownicy są ograniczniki. Dzięki za to zdjęcie

Witam ponownie!

A więc miało być jajko a skończyło się na tym:

Dziękuję Wam za pomoc