Boodzik napisał(a):Może to kogoś zdziwi, ale nie jechałem jeszcze z maksymalna prędkością:)...raz pociągnąłem na autostradzie do 200 z czystej ciekawości i od razu zwolniłem. Średnio latam 120-140...to mi jak na tą chwilę wystarcza
Uważajcie Panowie
olszuwy napisał(a):Nie rozumiem niektórych wypowiedzi. Tych w których piszecie, że 200 km/h to już zbyt duże ryzyko. Moim zdaniem ryzyko znacznie wzrasta po zakupie motocykla a później rośnie od 0km/h do jakichś 80 km/h. Powyżej ryzyko jest stałe i praktycznie po każdym nieplanowanym zdażeniu na drodze przestajemy być dawcami a różnica w prędkości przekłada się na odległość z jakiej będą nas sprzątać. A swoją drogą to sama jazda z max. prędkością jest tak samo ekscytująca jak jazda 50 km/h (nie licząc niewygodnej pozycji, chałasu wiatru i wiru w baku).
Za to przyspieszenie to jest TO
brt napisał(a):szczerze? wole walnac w cos przy 200 niz przy 100 i potem sie meczyc... taki emoje skromne zdanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości