Od odpowietrzenia dobrze zacząć. Jak ja zmieniłem na oplot, to też nie mogłem za pierwszym razem odpowietrzyć. Dopiero jak się przez noc ustał układ, to poszło w kilka pompnięć. No ale wtedy, to zalewałem puste przewody.
Jeśli nadal się nie uda, to możesz jeszcze zaryzykować wymianę zaworków odpowietrzających. Koszt znikomy, a może rozwiąże problem bez rozbierania pompy. Ale wydaje mi się, że w tym przypadku, przy ponownym odpowietrzaniu, powinna znów polecieć odrobina powietrza. Albo się spocą te zaworki. Zwłaszcza podejrzanie będzie, jak poleci coś z jednej strony tylko.