Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to brak znaczka GSXF z jednej strony Generalnie jak patrzę na różne grupy na FB to komisy z okolic Poznania, nie mają zbyt dobrych opinii
Pod dupą też brak oznaczeń pojemności i jakiś inny kolor elementów. Glebę widać po wydechu. Osłony silnika też popękane bo coś tam wystaje od dołu. Ciekawie wygląda ten tylny błotnik z osłoną łańcucha. W serii takie wychodziły?