Jako, że wiele osób było żywo zainteresowanych moimi crashpadami, zabrałem się za temat wykonania ich dla forumowiczów. Crashe będą przykręcane w fabryczne otwory w ramie. Mam je u siebie od ponad sezonu. Sprawdzone i przetestowane podczas wywrotki przy małej prędkości (jedyna ryska na baku powstała od buta, którym zahaczyłem przy spadaniu z moto), przy której moto nic nie ucierpiało. Crashpady takie ma również plaski z forum. Może potwierdzić.
Jestem na etapie zbierania materiału i szukania maszyn, na których można będzie powycinać, powyginać, pospawać, dotoczyć, nagwintować adaptery oraz same wałki ścierne. Adaptery będą stalowe (grubość 5 mm). Wałki będą wykonane z ertalonu (długość 100 mm).
Tak prezentuje się to na moim moto:
Chciałbym zrobić wstępne rozeznanie kto byłby zainteresowany, żeby wiedzieć ile zrobić kompletów. Dokładnej ceny nie mogę na razie określić, ale na pewno będzie w przedziale 100 - 200 PLN za komplet na dwie strony. W komplecie będą:
2 adaptery pomalowane proszkowo
2 podkładki podłużne (prostokątne)
4 śruby do mocowania adaptera
4 podkładki sprężyste do śrub mocowania adaptera
2 wałki ścierne z czarnego ertalonu (crashpady)
2 śruby mocujące crashpady do adaptera
2 podkładki do śrub mocujących crashpady
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany, to proszę o wstępne niezobowiązujące deklaracje. Myślę, że jak dobrze pójdzie, to na święta będą gotowe i będzie można sprawić gwiazdkowy prezent swoim Suzom.